KSŁomianki

Strona główna / Aktualności / Trener Hubert Błaszczak opuszcza F48

Trener Hubert Błaszczak opuszcza F48

Trener Hubert Błaszczak opuszcza F48}

      W życiu człowieka przychodzi taki moment, że pewne etapy muszą się zakończyć, dlatego uznałem, że nadszedł czas zmian. Moja praca w roli szkoleniowca pierwszego zespołu to już przeszłość. Były wzloty i upadki, a słowa to za mało by wyrazić co czuję, dlatego nie będę przynudzał i przejdę do rzeczy mówiąc - dziękuję. Przede wszystkim swoje podziękowania kieruję do:

Prezesa Grzegorza Pachutko za to że w 2018 roku obdarzył mnie dużym zaufaniem i dał szansę prowadzenia zespołu na szczeblu seniorskim.

Członka zarządu Adama Bilińskiego za wzorową współpracę i profesjonalizm. Panie Adamie świetna robota, proszę się nie zatrzymywać.

Członka zarządu Wiktora Oszczyka za to że nigdy nie żałował "grosza" na zespół kiedy ten robił wyniki bądź na zawodnika który znalazł się w "podbramkowej sytuacji".

Kierownika Roberta Sokołowskiego za energię, szczerość, otwartość i oczywiście najlepszą murawę na całym Mazowszu.

Działacza Krzysztofa Urbaniak za zaangażowanie w przedsięwzięcia klubowe, wielokrotną pomoc, no i zdjęcia które będą pamiątką na całe życie.

Moich kapitanów: Pawła Błesznowskiego (sezon 2018/2019) i Huberta Czady (sezon 2019/2020) za motywowanie zespołu, pilnowanie porządku w szatni, na boisku i ogromne serducho do walki.

Arona Majczynę za najlepsze "O belino umbaje belino" które mam nadzieję, że będzie często słyszane przy F48 i w meczach wyjazdowych. Niech nigdy się nie skończy.

Wszystkich zawodników i członków sztabu szkoleniowego którzy przez ponad 2 lata przewinęli się przez żółto-czarną szatnię, dokładając swoją cegiełkę do budowy tego klubu.

Wszystkich sponsorów, tych małych i tych dużych, bez których wkładu, klub nie mógłby istnieć.

Na koniec pragnę podziękować kibicom, którzy wspierali nas podczas spotkań domowych i wyjazdowych, dzieciakom z akademii wyprowadzającym starszych kolegów na murawę w czasie meczów przy Fabrycznej oraz wszystkim sympatykom KS Łomianki.

      Klub dalej będzie cząstką mnie, a ja mam nadzieję że będą mógł być częścią klubu, nadal tworząc jego historię, tylko w nowej roli. Dlatego nie żegnam się, lecz mówię dziękuję i do zobaczenia.
Do boju KS Łomianki